Pages Menu
 

Categories Menu
Warto inwestować w silną markę pracodawcy
Posiadanie silnej marki pracodawcy wiąże się z szeregiem korzyści. Poznaj jakie są korzyści płynące z silnej marki pracodawcy.
Pracuję w fajnej firmie
Dla pracowników świadomość,
Franczyza - dla kogo?
GPoland https://gpoland.com.pl/ proponuje współpracę franczyzową. Franczyza jest dobrym sposobem na biznes dla wszystkich tych, którzy postanowili otworzyć swoją pierwszą firmę i nie mają w tej dziedzinie
Dobra zabawa firmowa w Zakopanem - imprezy integracyjne dla firm
Każdy szef doskonale wie że o sukcesie w jego firmie decyduje to czy pracownicy ze sobą współpracują, czy siebie lubią czy wręcz przeciwnie przychodzą co
Checklista najlepszych prezentacji
Podejście do stworzenia prezentacji to za każdym razem ogromne wyzwanie. Jednocześnie merytoryczne i praktyczne przygotowanie i zebranie materiałów, a następnie uporządkowanie ich spowoduje,
Leasing - naprawdę warto
Leasing coraz bardziej popularny
Leasing to rozwiązanie, które ma wiele zalet. Chętnie korzystają z tej opcji firmy, które nie mają wystarczających środków na zakup specjalistycznych maszyn,
Pomyśl o swoim własnym kantorze
Twój własny kantor w Bydgoszczy? Jeśli o tym myślisz, to warto, abyś przeczytał ten tekst. Nie twierdzimy, że jest to zły pomysł ale trzeba mieć świadomość jakie mogą nas napotkać trudności
Nowe auto - leasing samochodów z obsługą serwisową w Warszawie. Auto Opel Corsa
Nowy samochód jest marzeniem bardzo wielu osób ale nie każdego na niego stać. Oczywiście podstawową przeszkodą na drodze do nowego samochodu

Posted by on wrz 23, 2017 in Ekonomia |

Cyklów koniunkturalnych teorie

Cyklów koniunkturalnych teorie, teorie usiłujące wyjaśnić zjawisko cykliczności rozwoju gospodarki w warunkach kapitalistycznych (cykl koniunkturalny). Burżuazyjna teoria ekonomii przez długi czas odrzucała tezę o możliwości powszechnych kryzysów nadprodukcji, dopuszczając jedynie możliwość lokalnych zakłóceń i częściowej nierównowagi popytu i podaży. Mimo że zaczątki t.c.k. znajdują się w pracach ekonomistów pierwszej połowy XIX w., rozwój jej następuje dopiero w pierwszych 10-leciach XX w. Charakterystyczną cechą współczesnej burżuazyjnej t.c.k. jest rozróżnianie dwóch (wg niektórych autorów — trzech) rodzajów cyklów. Cykle długie, zwane cyklami Kondratiewa, trwają 50—60 lat i obejmują fazę wzrostu cen i fazę ich spadku. Przyczyny tych długookresowych zmian nie są dostatecznie wyjaśnione. Można też mieć wątpliwości co do samego istnienia cyklu długiego, ponieważ materiały statystyczne, na których oparto dowód jego istnienia, nie są całkowicie przekonywające. Najbardziej rozpowszechnione hipotezy zwolenników długich cykli tłumaczą te długookresowe ruchy cen czynnikami pieniężnymi lub oddziaływaniem fal rozpowszechniania się nowych wynalazków. Zasadniczą uwagę zwrócono na dwa rodzaje cyklów krótszych; 8—10-letnie (zwane cyklami Juglara) i cykle 3—4-letnie (zwane cyklami Kitchina). W odróżnieniu od cyklu Kondratiewa, obejmującego właściwie tylko ruch cen, cykle krótsze obejmują ruch wszystkich podstawowych wielkości gospodarczych: produkcji, zatrudnienia, cen, kredytu itd. Większość autorów twierdzi, że rosnąca faza cyklu Kondratiewa przedłuża fazy wzrostu w krótszych cyklach, spadkowa faza — pogłębia i przedłuża fazy spadku. W podobny sposób wiąże się też z przebiegiem krótkich cyklów cykl budowlany (trwający 16—20 lat). Oddziaływanie odwrotne krótkich cyklów na cykl budowlany czy na cykl Kondratiewa nie jest dostatecznie zbadane. Za podstawowe można uznać następujące t.c.k.: monetarno-kredytowe, popytu i inwestycyjne. Teorie monetarno-kredytowe — zwolennicy ich widzą siły napędowe cyklu w zmianach obiegu pieniężnego i w sferze kredytu; teorie te mają długą tradycję w nauce burżuazyjnej: podobne poglądy wypowiadali jeszcze J. S. Mili, a w późniejszym okresie A. Marshall. Nowsze wersje tych teorii znajdujemy u R. Hawtreya, który uważa cykl koniunkturalny za odbicie procesów inflacyjnych i deflacyjnych regulujących wielkość popytu, oraz u F. Hayeka, który sądzi, że procesy inflacyjne sprzyjają przeinwestowaniu, prowadzą do rozproszenia środków i wystąpienia trudności w ukończeniu rozpoczętych inwestycji. Zahamowanie inwestycji wg niego prowadzi do kryzysu, chociaż popyt na dobra konsumpcyjne jest wysoki. Teorie popytu — prekursorami ich byli ekonomiści końca XVIII i początków XIX w. — E. E. Lauderdale i T. R. Malthus. Zaprzeczali oni optymistycznym poglądom J. B. Saya o automatyzmie globalnej równowagi rynkowej, które uznawane były w ekonomii burżuazyjnej prawie przez cały XIX w. Zdaniem tych ekonomistów równowaga może być naruszona przez nadmierne oszczędności lub praktyki deflacyjne, co doprowadzi do nadprodukcji, a w konsekwencji braku popytu — do kryzysu. Malthus zalecał jako środek polityki koniunkturalnej utrzymywanie wysokiego poziomu wydatków nieprodukcyjnych. Poglądy o niedostatecznej konsumpcji jako przyczynie kryzysu były wielokrotnie powtarzane przez liberalnych krytyków kapitalizmu, m. in. J. A. Hobsona, W. Catchingsa, E. Lederera. Odrodzenie teorii popytu w powiązaniu z teorią kapitału i produktu występuje u J. M. Keynesaoraz M. Kaleckiego. Teorie inwestycyjne są najmłodszą, lecz najszerzej rozpowszechnioną formą wyjaśniania cykliczności rozwoju i występują w wielu odmianach. Wspólną cechą tych teorii jest podkreślanie, że podstawową rolę we wzroście gospodarczym oraz wzroście popytu spełnia zapotrzebowanie na środki produkcji; zapotrzebowanie to zwolennicy tej teorii wiążą w rozmaity sposób ze stopą zysku lub ze sprawnością kapitału. Cykliczność wynika z wahań stopy zysku, stopy procentowej lub sprawności kapitału, te zaś są uzależnione przede wszystkim od inwestycji i oszczędności w poprzednich okresach. W ten sposób jeden cykl inwestycyjny przygotowuje wahania, które stają się podstawą następnego cyklu. Wczesne wersje teorii inwestycyjnych reprezentowane są przez M. Tuha- na-Baranowskiego (1865—1919), A. Spiethoffa oraz J. Schumpetera. Wg Tuhana-Baranowskiego akumulacja pieniężna trwa we wszystkich fazach cyklu. W fazach, w których istnieje niska stopa inwestycji, gromadzą się nie wykorzystane środki pieniężne, które ostatecznie torują sobie drogę na rynek, wywołując falę inwestycji i wzrost popytu pochodnego. Ekspansji kładzie kres wyczerpanie się rentownych okazji inwestycyjnych, zahamowanie inwestycji wywołuje kryzys. Spiethoff kontynuuje ten tok rozważań starając się precyzyjniej określić przyczyny „fali inwestycyjnej”. Wg jego opinii do uruchomienia takiej fali potrzebne są szczególnie sprzyjające okoliczności: wynalazki pobudzające do inwestowania w kapitale stałym lub uzyskanie nowych rynków. Kryzysy wybuchają, gdy produkcja uruchomionych masowo inwestycji zaczyna napotykać ograniczony rynek po wyczerpaniu impulsu związanego z postępem techniki lub zdobyciem nowego terytorium. Schumpeter stara się sprecyzować rolę nowych metod produkcji, wynalazków czy nowych rynków, formułując teorię innowacji. Innowacja w tym przypadku to możliwość zdobycia zysku dodatkowego, która — jego zdaniem — musi wywoływać naśladownictwo. Wyjaśnia to zjawisko wprowadzania np. nowej techniki w dość krótkich okresach. Po fali innowacji i wywołanego przez nią pochodnego ożywienia musi przyjść reakcja: przystosowanie wybujałych inwestycji do reszty gospodarki. Wybucha kryzys doprowadzający do nowego stanu równowagi, który w ujęciu Schumpetera oznacza rodzaj zastoju. Impulsem do dalszego rozwoju może być tylko nowa fala innowacji. Podobne poglądy głoszą G. Cassel i A. Aftalion, z tym że Aftalion przyczyny zahamowania boomu inwestycyjnego widzi w nasyceniu rynku konsumpcyjnego, stara się też szerzej uwzględniać czynniki psychologiczne. Nawiązując do tych teorii, Keynes wprowadza nowe czynniki. Wg niego decydującą rolę w cyklu odgrywa krańcowa wydajność kapitatału i jej stosunek do stopy procentowej. Wzrost inwestycji obniża krańcową wydajność kapitału. Przeciwdziała temu postęp techniczny i czynniki rozszerzające rynek. Kapitaliści kierują się nie rzeczywistą, lecz przewidywaną krańcową wydajnością kapitału; przewidywania te są niedokładne i ulegają gwałtownym wahaniom. Pod koniec boomu kapitaliści przekonują się, że krańcowa wydajność kapitału spada, a stopa procentowa rośnie, następuje gwałtowna zmiana przewidywań. Wszyscy dążą do zwiększenia płynności, inwestycje wydają się nieopłacalne. W tym momencie paniki nawet obniżenie stopy procentowej nie wystarczy do przerwania spadku. Musi upłynąć pewien czas, aby obniżenie jej znów zachęciło do inwestowania. Na długość depresji wpływa także zużycie kapitału trwałego i wielkość nadwyżki zapasów towarowych ponad normę. Pewną rolę w cyklu odgrywa niski poziom spożycia: w celu podtrzymania koniunktury należałoby popierać zarówno inwestycje, jak i spożycie. Usunięcie wahań cyklicznych jest niemożliwe, można jednak wpływać na cykl, zwłaszcza za pomocą polityki kredytowej. W nawiązaniu do teorii Keynesa rozwija się kierunek zapoczątkowany przez P. A. Samuelsona, R. Harroda i J. Hicksa, wywodzący wahania cykliczne z wzajemnego oddziaływania zasady przyspieszenia (przyspieszenia zasada) i mnożnika. Na podstawie krańcowej wydajności kapitału, zasady przyspieszenia i mnożnika zbudowana jest teoria cyklu A. Hanrena. Cechą charakterystyczną tej wersji burżuazyjnej t.c.k. jest całkowite pomijanie wpływu na przebieg cyklu kapitalistycznych stosunków produkcji i zasadniczych sprzeczności tego sposobu produkcji. Wyjaśnianie cyklu paniką, falą optymizmu i pesymizmu oznacza ucieczkę od analizy obiektywnych przyczyn kryzysów i depresji oraz masowego bezrobocia.